Ciekawostka nr 67. Czy wiesz, że jednym ze źródeł przychodów PCK była sprzedaż własnych kart pocztowych?
Uzyskiwanie środków finansowych poprzez sprzedaż własnych kart pocztowych było powszechnym sposobem działania wielu stowarzyszeń Czerwonego Krzyża na świecie. W ciągu 100-letniej historii PCK wyemitowane zostało kila pięknych serii kart, które dziś stanowią nie lada atrakcje kolekcjonerską.
W czasie I Wojny Światowej Czerwony Krzyż w Austro-Węgrzech wydawał liczne serie pocztówek. Naśladował go Galicyjski Czerwony Krzyż, któremu przewodniczył Paweł Sapieha. Krakowski Oddział przy ul. Basztowej 6 wyemitował kilkanaście pocztówek z reprodukcjami obrazów współczesnych malarzy m.in. Wojciecha Kossaka, Teodora Axentowicza, Włodzimierza Tetmajera czy Juliana Fałata.
Po powstaniu Czerwonego Krzyża i założeniu pierwszych Kół Młodzieży wydana została przepiękna seria pocztówek o charakterze edukacyjnym, ze sprzedaży której dochód zasilał działania Komisji Kół Młodzieży PCK w Warszawie.
W okresie międzywojennym wydano także serię 4 kart pocztowych, na których umieszczono cytat z wypowiedzi Prezydenta Ignacego Mościckiego „Rozwój Czerwonego Krzyża – to poczucie zwiększonego bezpieczeństwa w chwilach katastrofy” oraz zdjęcia dokumentujące potencjał ratowniczy naszej organizacji przedstawiające kolumnę samochodów sanitarnych, samolot sanitarny, drużynę sanitarną w czasie ćwiczeń.
W 1949 roku Polski Czerwony Krzyż zwrócił się za pośrednictwem ZAIKS-u do Zofii Stryjeńskiej z propozycją wydania w celach zarobkowych dwóch serii pocztówek z portretami dziecięcymi. Umowę szybko sfinalizowano i Dział Propagandy Zdrowia Zarządu Głównego PCK wprowadził do obiegu po 100 000 sztuk każdej z kart. Rysunki Stryjeńskiej uzupełniono cytatami z Juliana Ejsmonda „ Najpromienniejszym i najbardziej uśmiechniętym z ludzkich słów jest słowo: dziecko” oraz Marcina Kacprzaka „Dziecko- to nasza przyszłość; szczęście dziecka to największa nasza radość”.